windykator jak zostać

Praca windykatora nierozłącznie wiąże się z mnóstwem różnych stereotypów stworzonych wokół tego zawodu. Zazwyczaj, gdy słyszymy nazwę tej profesji, sprowadzamy ją jednocześnie do pracy komornika, co  jednak absolutnie nie jest ze sobą tożsame. Windykator nie ma prawa wtargnięcia do naszego domu i zajęcia majątku, a tym samym do przeprowadzenia egzekucji. Warto zatem mieć świadomość, czym różni się praca windykatora od komornika, by wiedzieć, jakiego zawodu będziemy się podejmować. Jak zostać windykatorem? Co zrobić, żeby osiągnąć sukces? Podpowiadamy najlepszy przepis w poniższym tekście.

Kim jest i co robi windykator?

Warto na początek powiedzieć sobie, kim właściwie jest windykator i jakie są jego obowiązki w życiu codziennym w pracy. Otóż przede wszystkim jest to ktoś, kto zostaje wynajęty bezpośrednio przez wierzyciela, który bezskutecznie stara się odzyskać swoje pieniądze od osoby, której je pożyczył. Na tym etapie całość odbywa się pozasądownie. Windykator ma na celu skłonienie dłużnika do spłaty należności w jak najszybszym czasie, jednak nadal zgodnie z obowiązującym w kraju prawem.

Sam zawód upoważnia daną osobę do pracy na stanowisku w banku, firmie windykacyjnej lub do założenia własnej działalności gospodarczej. Windykator ma jeden główny obowiązek, a jest nim odzyskiwanie niezapłaconych długów od zadłużonych osób. Co trzeba zrobić w tym celu? Otóż przede wszystkim podjąć próbę kontaktu z dłużnikami – może się on odbyć za pośrednictwem telefonu, e-maila lub pozostałych środków kontaktu. Konieczne będzie podczas rozmowy ustalenie sposobu spłacenia całej sumy w taki sposób, by był on maksymalnie wygodny dla wierzyciela.

Jak wspomnieliśmy na początku, windykator nie będzie uprawniony do zajęcia czyjegoś majątku, wtargnięcia do mieszkania lub przeprowadzania egzekucji. Wszystkie te obowiązki należą do komornika – dlatego tak ważne jest to, by nie mylić z sobą tych zawodów, ponieważ dotyczą zupełnie innych dziedzin życia. Sam zawód windykatora ma za zadanie rozwiązanie sporu i odzyskanie długu jeszcze przed wejściem na drogę sądową, czyli przed podjęciem rozwiązania sprawy przez komornika. Windykator nie jest związany z sądem, a całość jego działalności odbywa się pozasądowo. Mimo wszystko charakter jego pracy nie zwalnia go z przestrzegania zasad obowiązującego prawa, dlatego warto mieć to na uwadze.

windykator kursy
fot. pixabay.com

Co zrobić, żeby zostać windykatorem?

Jeśli wiemy, że windykator to jest zawód, którym chcemy się zajmować przez kolejne lata naszego życia, z pewnością chcemy poznać więcej szczegółów na temat tego, jak w ogóle móc nim zostać. Czy potrzebne są konkretne studia, które uprawnią nas do wykonywania zawodu windykatora? Otóż nie. Aby zostać windykatorem, nie mamy potrzeby posiadania konkretnego wykształcenia. Większą uwagę należy skupić na zawodowych predyspozycjach, które bardzo ułatwiają codzienną pracę na stanowisku, a wraz z nimi – zdobyte doświadczenie.

Rozpoczęcie pracy windykatora jest możliwe po odbyciu kursów oraz szkoleń, których zadaniem będzie przygotowanie do zawodu w praktyczny oraz teoretyczny sposób. Obowiązki windykatora nie są jednak łatwe – profesja ta należy do jednych z najtrudniejszych istniejących. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na wiele stresujących sytuacji, w których trzeba wykazać się odpornością na nerwy oraz emocje. Dłużnicy często mają różne historie w zanadrzu – jedne z nich będą prawdziwe, inne mniej – jednak ich celem jest wywołanie emocji. Warto zatem pamiętać o tym, by być odpornym na takie zagrania, niezależnie od tego, co będziemy w danej sytaucji czuli.

windykator studia
fot. pixabay.com

Ile zarabia windykator?

Warto spojrzeć na pracę windykatora także pod kątem potencjalnych zarobków, jakich można się spodziewać na stanowisku. Jak można się spodziewać, wynagrodzenie będzie zależne od wielu różnych czynników – w tym staż pracy, miejscowość, w której ją odbywamy, a także prestiż samego miejsca lub biura. Niemniej jednak, mediana wynagrodzenia windykatora na ten moment wynosi 2400 złotych netto w skali miesiąca. Niektóre przypadki – zwłaszcza te z okolic województwa mazowieckiego – przekraczają 3100 złotych.