Patolog, technik kryminalistyki, policjant? A może jednak balsamista? Szukając odpowiedniego zawodu dla siebie przebrniemy przez wiele różnych profesji i jest to absolutnie zrozumiałe. W końcu praca ma nie tylko przynosić nam zyski, ale także i sprawiać nam przyjemność, nawet jeśli z pozoru ten zawód to takich nie należy. Zastanawiasz się jak wygląda praca balsamisty? Co należy do jego zadań i obowiązków? Jakie są wymagania? Odpowiadamy na wszystkie pytania!
Balsamista – kto to tak naprawdę jest?
Tanatokosmetolog to osoba, która jako ostatnia zajmuje się ciałem zmarłej osoby. Jeśli chcesz rozpocząć pracę w tym zawodzie, to musisz odbyć specjalne szkolenie, po którego zakończeniu otrzymujesz certyfikat. Taki kurs jest organizowany między innymi przez Polskie Centrum Balsamacji i Tanatokosmetologii, w którym mogą się szkolić np. balsamiści. Jak więc sam widzisz, balsamista czy też tanatokosmetolog to osoba, która przygotowuje ciało do pogrzebu. Mowa tutaj o kąpieli, układaniu włosów, makijażu itp. choć mogą zdarzyć się sytuacje bardziej ekstremalne, np. w przypadku, w którym osoba zmarła w wypadku samochodowym czy też została zamordowana. Wtedy ciało należy poskładać tak, aby wyglądało jak najbardziej estetycznie i nieskazitelnie.
Czy zawód balsamisty/tanatokosmetologa to zawód dla każdego? Kto odnajdzie się w tej profesji?
Z pewnością nie jest to zawód dla każdego, podobnie jak zawód technika kryminalistyki czy też patomorfologa (patologa). W tej profesji masz bezpośredni kontakt ze zwłokami. Nie możesz więc być wrażliwy czy na przykre zapachy czy też na przykre widoki. W tym zawodzie nie ma ani czasu, ani miejsca, na chwilę oddechu, odruchy wymiotne itp. Jeśli masz dzień w pracy spędzać jak za karę, a po powrocie do domu płakać i mieć problemy z zasypianiem. Jeśli masz wykonywać tę profesję kosztem swojego zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego, to nie tędy droga. Oczywiście spróbować zawsze możesz.
Jak wygląda praca balsamisty/tanatokosmetologa?
Jak wygląda dzień z życia osoby pracującej w tym zawodzie? Tanatokosmetolog zaczyna pracę ze zwłokami już w chłodni. Tam ciało zostaje poddawane standardowym zabiegom, czyli mycie, ubieranie oraz zabezpieczenie ciała. Reszta jest już zależna od rodziny zmarłego, a właściwie od tego co chcą oni, aby wykonać. Jednym z zadań tanatokosmetologa jest też między innymi wykonywanie pośmiertnego makijażu w celu ukrycia oznak śmierci. Twarzy nadaje się nieco więcej koloru, maskuje sińce pod oczami itp. Dodatkowo balsamista/tanatokosmetolog, może zajmować się również tanatopraksją, czyli zabiegiem, który polega na zabezpieczeniu ciała przed rozkładem.
Warunki pracy w prosektorium, czyli na co musisz być gotowy, jeśli chcesz odnieść sukces w tym zawodzie
Praca balsamisty/tanatokosmetologa z pewnością nie należy do łatwych zawodów. W prosektorium jest zimno, musisz pamiętać o przestrzeganiu zasad BHP, choć nieboszczykowi nie robi to różnicy, jeśli np. ty się ukłujesz lub przetniesz, możesz doprowadzić do zakażenia. Z ciała zmarłego wypływają różne wydzielony, które oczywiście musisz oczyścić. Nie raz zmarły trafi do ciebie bo nieudanej operacji czy po nieudanej próbie ratowania życia, wtedy twoim obowiązkiem jest usunięcie sprzętu medycznego, który pozostał w ciele.
Na „stół” mogą trafić także osoby po wypadkach samochodowych czy nawet morderstwach. Ten widok z pewnością nie będzie przyjemny, a ciało takiej osoby będzie się znacznie różnic, jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, od kogoś, kto umarł np. ze starości, z zawału serca czy innych chorób, które wykańczają ciało od środka, a nie od zewnątrz. Musisz więc mieć nerwy ze stali, ale także i potrafić wyznaczyć mocną granicę. Ten zawód w Polsce nie jest bardzo popularny, właśnie ze względu na to, jak ciężko jest go wykonywać. Z początku z pewnością będzie ci trudno, a to czy z czasem się z tym oswoisz czy nie, zależy już tylko i wyłącznie od ciebie.