Sherlock Holmes czy nawet Ojciec Mateusz, nauczyli nas, że zagadki kryminalne mogą być ciekawe i intrygujące. Zainteresowanie kryminalistyką z roku na rok rośnie, a coraz więcej osób chętnie wybiera kryminalistykę na swoje wymarzone studia. Z czego to wynika? Czy to na pewno dobry wybór? Co można robić po kryminalistyce? Na czym polega praca technika kryminalistyki i dla kogo będzie ona idealna? Odpowiadamy na wszelkie pytania!
Praca technika kryminalistyki – na czym polega?
Na czym właściwie polega praca technika kryminalistyki? Schemat jest dość prosty. Policja dostaje zgłoszenie lub ktoś znajduje ciało. Na miejscu zbrodni brak jakichkolwiek świadków, a na nagranie z kamer monitoringu z pewnością trzeba chwilkę poczekać. W tym momencie wzrok policjantów skupia się na technikach kryminalistyki. To oni muszą poszukać dowodów. W końcu do każdego miejsca trzeba jakoś dość, do każdego pomieszczenia ktoś wszedł i wyszedł, nigdy nie pojawia się tam w kłębie dymu niczym wróżka. Technik kryminalistyki szuka więc śladów, łączy je w jedną całość i te informacje przekazuje np. policji, tak, aby oni mogli odnaleźć sprawcę.
Należy sobie jednak zdawać sprawę, że całe poszukiwania nie są tak piękne i łatwe, jak przyjdzie nam to oglądać w serialach czy też filmach. Weźmy pod lupę popularnego Sherlocka Holmesa, czyli zdecydowanie najsłynniejszego detektywa, jakiego zna świat. Co robi on po wejściu na miejsce zbrodni? Szuka śladów. Kiedy je znajduje? W ciągu kilku minut. Niczym obraz tworzą mu się scenariusze w głowie. Odrzuca te, które są nieprawdziwe, a za chwile tłumaczy policji całość, tak jakby właśnie obejrzał to w śniadaniówce. Niestety rzeczywistość tak nie wygląda. Często szukanie dowodów zajmuje kilka dni i potrzebnych jest do tego kilkanastu techników.
Technik kryminalistyki – dla kogo jest to odpowiednia praca?
Kolejną kwestią, ale zarazem najważniejszą, jaką należy poruszyć jest fakt, iż ta praca nie jest dla każdego. Zapewne nie raz w filmach widzieliście „zabójstwo”, a raczej to, co wydarzyło się po zabójstwie. Ciało jest czyste, ułożone w odpowiedni sposób, a plama krwi niewielka. Rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Bardzo często o śmieci policja dowiaduje się dopiero w momencie, w którym sąsiedzi nie są w stanie wytrzymać smrodu wydobywającego się z mieszkania na klatkę schodową. Poza funkcjonariuszami, na miejsce wchodzą także technicy. Zapach z pewnością nie należy do przyjemnych, a krew jest absolutnie wszędzie. Morderstwo to również twardy orzech do zgryzienia.
Nawet „proste” śmierci jak rozjechanie przez pociąg czy tramwaj, potrafią przysporzyć technikom wiele problemów. Podinsp. Wojciech Wojtczak, zastępca Naczelnika Wydziału Techniki Kryminalistycznej Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku od ponad 20 lat bada ślady, odpowiada na pytania policjantów, a także pomaga rozwiązywać wszelakie zagadki. W jednym z wywiadów sam przyznał, iż po potrąceniu człowieka przez pociąg fotografował wraz z innymi technikami kryminalistyki zwłoki, a raczej fragmenty ciała przez pół kilometra.
Jakie cechy powinien mieć idealny technik kryminalistyki?
Kim tak naprawdę będzie idealny kandydat na technika kryminalistyki? Przede wszystkim musi być to osoba o stalowych nerwach. Nie na miejscu jest cofnięcie się. Nie ma czas na chwilę oddechu na świeżym powietrzu czy też moment na przerwę, bo to, co zobaczyłeś zbyt cię przeraziło. Nie każdy nada się do tego zawodu i nie ma w tym nic dziwnego. Nie powinieneś się także załamywać, jeśli po kilku miesiącach pracy, dojdziesz do wniosku, że nie jest to zawód dla ciebie. Głowa do góry, nie ten to inny. Jeśli jesteś osobą, która jest bardzo wrażliwa na przykre zapachy czy widoki, raczej polecamy ruszyć w innym kierunku.
Należy także zaznaczyć, że w naszym kraju, każdy technik kryminalistyki, jest również policjantem. Co to oznacza? Konieczne jest dostanie się do policji, przejście przez wszystkie testy sprawnościowe oraz psychologiczne, a także i wytrwanie w szkole policyjnej i służba w OPP, dopiero po tym czasie możesz pełnić rolę policjanta, a z czasem po kilku latach przejść na technika kryminalistyki. Zdecydowanie większą szansę na to, mają osoby, które służą w jednostkach dochodzeniowych, jako że one mają styczność z pracującymi już technikami, a co za tym idzie, widzą, jak ta praca wygląda na żywo i mogą się